Medycyna wytacza ciężkie działa przeciwko tzw. złemu cholesterolowi  LDL, tymczasem okazuje się, że jest on niezbędny do budowania masy  mięśniowej, a znaczne obniżenie poziomu tej lipoproteiny w organizmie  może doprowadzić do poważnych problemów ze zdrowiem, a nawet śmierci  (Journal of Gerontology).
Naukowcy z Texas A&M University zgromadzili dane dotyczące osób w  wieku od 60 do 69 lat. Wszystkie były ogólnie zdrowe, ale nieaktywne  fizycznie. W trakcie eksperymentów okazało się, że ochotnicy, którzy po  dość wyczerpujących treningach w największym stopniu zwiększyli masę  mięśniową, mieli też najwyższe stężenie cholesterolu LDL.
Nikt z zespołu Steve’a Riechmana się tego nie spodziewał. „Badanie  pokazuje, że do rozbudowania mięśni konieczna jest pewna ilość LDL. Nie  ulega wątpliwości, że potrzebujemy obu – LDL i HDL – i prawdą jest, że  każdy cholesterol jest dobry. Nie da się tak po prostu usunąć z  organizmu całego „złego” cholesterolu, nie wywołując poważnych problemów  ze zdrowiem.”
Tkanki ciała potrzebują cholesterolu, a LDL pozostaje do ich  dyspozycji. „HDL, dobry cholesterol, znika po dokonaniu napraw [kieruje  się z ładunkiem do wątroby]. Im więcej LDL znajduje się w twojej krwi, w  tym większym stopniu potrafisz zwiększyć masę mięśniową podczas  treningu wytrzymałościowego. LDL pełni bardzo użyteczną rolę (…) i  powinniśmy unikać nazywania go złym w każdej sytuacji, ponieważ nie jest  całkowicie zły.”
Opracowanie: Anna Błońska
Na podstawie: Science A GoGo
Źródło: Kopalnia Wiedzy

 
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Masz własne zdanie? Umieść komentarz: